Czasami napada nas smutek. Taki bez konkretnego powodu. Właściwie powodem jest wszystko wokół nas.
Czy zastanawialiście się jak niewiele trzeba, żeby ten stan zmienić, odwrócić. Wystarczy, że ktoś powie: Hej, zobacz wokół jest tyle piękna, tyle radości. Trzeba tylko rozejrzeć się dookoła…
I tak Ci, którzy usłyszą ten przekaz otwierają szerzej oczy, nadstawiają uszu, otwierają serce i zaczynają obserwować świat. I nagle okazuje się, że jest tyle piękna wokół : kolorowe kwiaty na grządce,
pięknie kwitnące drzewa, koło których przechodzimy codziennie.
Właśnie teraz dostrzegamy je jako coś wyjątkowego, coś co widzimy pierwszy raz w życiu…. I wyjmujemy telefon z kieszeni, chociaż wcale nie umiemy robić zdjęć, a ich jakość pozostawia wiele do życzenia. I robimy, kolejne i kolejne.
I już zupełnie nieważna staje się czyjaś opinia. Robimy to dla siebie, żeby przekonać się, że każdą złą myśl da się odgonić, bo jeśli tylko w to uwierzymy, zobaczymy, że świat jest piękny. Można w nim znaleźć radość i kompletnie nieistotne jest to, że zdjęcie bociana, którego spotkałam po drodze, nie nadaje się do publikacji.
A więc… Decyzja należy do Ciebie, czy chcesz taplać się w swoim smutku, analizować czego nie masz, czego Ci brak, czy jesteś gotów przyjąć tą wiadomość, skoncentrować się na możliwościach i zmienić smutek w radość.
Ania
Tak naprawdę na Ziemi jesteśmy bardzo krótko, a przecież w naszym życiu tyle się dzieje dobrego i złego. Nie na wszystko mamy wpływ, ale warto dostrzegać piękno nawet w małych rzeczach, dobrych ludzi, którzy nas otaczają i doceniać to.