Fantastyczna zupa z cukinii z łososiem lub krewetkami.

Tak jak w zeszłym roku zostałam obdarowana warzywami od Justyny. Takimi  specjalnymi, wyhodowanymi  przez nią samą. 🙂

Piękna cukinia u znajomej na działce…

 

Kwiaty cukinii też są jadalne. Pyszne. 🙂

 

Szczególnie uwielbiam cukinie. Mogę ją jeść pod każdą postacią, ale tym razem dostałam od mojego przyjaciela przepis na zupę. Ponieważ jest on kucharzem pasjonatem,  ochoczo przystąpiłam do działania. I nie zawiodłam się. Ugotowałam fantastyczną zupę, a przygotowanie jej było prostsze niż mogłam wcześniej przypuszczać.

Gdybyście mieli ochotę  poeksperymentować podaję przepis.

Warzywa do mojej zupy. Bulion też gotowałam sama. 🙂

Składniki:

3-4 cebule
3-4 ząbki czosnku
duża cukinia
1/2 lita bulionu najlepiej na kurczaku
łosoś wędzony na zimno
Ser żółty – do mojej zupy dodałam kilka płatków sera dziugas
1 ugotowany ziemniak – opcjonalnie, w celu zagęszczenia zupy.
śmietana – opcjonalnie, jak ktoś nie lubi lub nie może, nie jest konieczna
sól pieprz do smaku.

Przygotowanie rozpoczynamy od pokrojenia drobno czosnku  i  cebuli. Czosnek podsmażamy na patelni, ja używam niezmiennie oleju rzepakowego, a następnie dodaję drobno pokrojoną cebulę. Smażymy całość do uzyskania ładniej barwy cebuli, ale nie pozwalany się jej przypalić. Usmażona cebulę i czosnek wrzucamy do gorącego bulionu i gotujemy do uzyskania ładnego koloru ciemnej słomki. W międzyczasie kroimy drobno cukinię. Którą następnie dokładamy do gotującego bulionu.

 

Moja pierwsza zupa była z łososiem.

Całość gotujemy, aż cukinia będzie mięciutka, dodajemy ugotowany ziemniak i całość dokładnie miksujemy.

Cukinia już miękka. Będziemy miksować.

Do gorącej zupy dodajemy sól i pieprz oraz pokrojonego w paseczki łososia. Gotujemy ok 1 -2 minuty. Dodajemy śmietanę – 1-2 łyżki oraz cieniutkie plasterki żółtego sera.

Całość ponownie szybko mieszamy. Podajemy gorącą z malutkimi grzaneczkami.

Z grzaneczkami….

Dla mnie pycha.  Mam wrażenie,  że to jedna z najlepszych zup jakie udało mi się ugotować. 🙂

A i jeszcze jedno. Łososia można zastąpić małymi krewetkami. 🙂

Albo bez…

Smacznego . 🙂

Ania

 

 

Dodaj komentarz