Trochę ponad rok temu koleżanka zorganizowała spotkanie na którym przygotowywałyśmy dekoracje świąteczne. Zawsze podobały mi się pięknie udekorowane domy na Boże Narodzenie. Ja również starałam się zrobić w moim niezbyt dużym mieszkaniu jakieś świąteczne motywy ocieplające wnętrze i tworzące dobrą atmosferę. Nidy jednak nie robiłam wianków, kulek i innych ozdób wykonywanych z szyszek, orzechów i drobiazgów kojarzących się z Bożym Narodzeniem. Nie wiedziałam wtedy również jak wiele jest prostych sposobów na zrobienie zupełnie fajnej dekoracji. Tak naprawdę dla mnie najważniejszym elementem potrzebnym do zrobienia takiej ozdoby była odwaga, której z niewiadomych powodów mi brakowało. Przełamanie obaw zaowocowało tym, że moi znajomi w ubiegłym roku zostali obdarowani przeze mnie wiankami, szyszkowymi kulkami i innymi ozdobami zupełnie nie odbiegającymi urodą od tych oferowanych w kwiaciarniach.
Dziś chciałabym zaprezentować Wam bardzo prosty jesienny wianek przygotowany na poprawę nastroju. Myślę, że naprawdę bardzo niewiele trzeba, żebyście również przygotowały coś zgodnie z Waszym gustem i upodobaniami.

Do wykonania mojego wianka użyłam gotowego wianka z wikliny, kilku jesiennych liści, tu oryginalnie naturalne liście udają materiałowe, kupione w postaci gałązek, szyszki, orzechy laskowe, kilka zielonych gałązek tui i znalezione na osiedlu tzw. rajskie jabłuszka. Równie dobre byłby kasztany, żołędzie, jarzębina lub inne drobne elementy. Właściwie można użyć wszystkiego, co macie dostępne lub co uda Wam się znaleźć podczas jesiennego spaceru.

Oczywiście niezbędny do połączenia wszystkich elementów był klej na gorąco. Kupno takiego pistoletu nie jest wielkim wydatkiem, dostępne są malutkie pistolety w cenie już ok. 15 zł, a z całą pewnością znajdziecie wiele możliwości zastosowania tego sprzętu w przyszłości.
Efekt oceńcie sami. 🙂
Ania