Dzisiaj mamy dla Was prosty pomysł na efektowny prezent.
Dużo tego ostatnio widać w internetach, najczęściej pod hasłem „las w słoiku”.
Pomyślałam, że to nie może być trudne, a że potrzebowałam prezentu na urodziny to wyszło co niniejszym prezentuję.
Zakupy w większości poczyniłam w IKEA – słój niestety do najtańszych nie należał, ale urzekła mnie jego historia i niestety się nie oparłam. Takich gabarytowych słoików jest teraz pełno w różnych sklepach, więc można wybrać wersję bardziej ekonomiczną.
Do posadzenia zamiast lasu wybrałam storczyka, mój to phalaenopsis w wersji mini.
Do wykonania takiej dekoracji potrzebujemy:
- słoja,
- storczyka,
- podłoża do storczyków,
- dowolnych wypełniaczy, ja użyłam rzeczy, które zupełnie przypadkowo 🙂 miałam na stanie, tj: wierzbowych patyków, kamieni, chrobotka reniferowego,
- wstążki, bo to przecież prezent!
Sprawa jest prosta jak konstrukcja cepa i jak to zwykle w takich sytuacjach, należy się spodziewać niespodziewanego.
Największym problemem tym razem okazał się rozmiar moich własnych rąk. Może fachowcy mają do tego specjalne narzędzia? … nie wiem. Dla mnie w każdym razie największym wyzwaniem w całej tej historii było:
NIE POŁAMAĆ ŁAPAMI KWIATKA!!!!
Na dno słoika trzeba dać drenaż, będzie tam spływała woda z podlewania, ja użyłam w tym celu kilku kamieni. Następna wastwa to podłoże do storczyków. Do ustabilizowania doniczki ze storczykiem w podłożu użyłam kamieni i patyków.
Dla zamaskowania doniczki i urozmaicenia kompozycji użyłam na powierzchni podłoża chrobotka i kamieni.
Rzeczywiście pięknie się prezetuje las w słoiku, w przeciwieństwie do słoika w lesie.
Z tym storczykiem to raczej las deszczowy, ale najważniejsze, że się podobał jubilatce.
Do miłego…
Ewa