Prezenty DIY – 10 prostych pomysłów

W tym roku jakoś nie mogę doczekać się Świąt. Odliczam dni od września, kiedy w promocji kupiłam choinkę. No i wreszcie mogę napisać: już za miesiąc Boże Narodzenie! To dobry moment na rozpoczęcie przygotowań. Namawiam Was do samodzielnego zrobienia prezentów. Czasu zawsze jest mało, więc wybrałam proste i szybkie w wykonaniu propozycje. Tak naprawdę, to jest moja tegorocznych lista prezentów DIY, którą się z Wami dzielę ku inspiracji.

Pomander

Pomander to zwykła pomarańcza naszpikowana goździkami i obsypana przyprawami korzennymi. Wydatek żaden, a taki drobiazg spowoduje że w całym domu pachnie cytrusami, goździkami i cynamonem. Co więcej świetnie się przechowuje. Mój ubiegłoroczny pomander nadal świetnie się czuje. Wystarczyło go obsypać świeżą mieszanką przypraw i działa z tą samą mocą co w ubiegłym roku.

Najlepiej zrobić go na miesiąc przed świętami. Wtedy pomarańcza zdąży się zasuszyć i zmniejszyć swoją objętość. Przed wręczeniem wystarczy przewiązać ozdobną wstążką. Esencja świąteczna – kto by nie chciał ?!

Olejek do dłoni i paznokci

Nie jestem w stanie obejść się bez tego olejku. Nakładam go codziennie na skórki wokół paznokci niezależnie od tego czy są pomalowanie czy nie. Mieszam go z kremem do rąk. Stosując różne olejki eteryczne możecie stworzyć własną kompozycję zapachową. Ja niezmiennie uwielbiam bergamotę + geranium + pomarańcze lub cytrynę. W okresie jesienno zimowym dodaję kropę lub dwie olejku ylang ylang. Wszystkie składniki dostaniecie w aptece.

Korzenna przyprawa do kawy lub grzańca

To miała być mieszanka przypraw typu pumpkin spice. Okazało się, że sprawdza się równie dobrze jako dodatek do grzanego wina.

Przyprawy korzenne wystarczy umieścić w ciekawym słoiczku i nakleić etykietę wg własnego projektu. Uwaga: przyprawa uzależnia!

Zatyczka do wina

Jako zdeklarowany winopijca polecam takie zatyczki do butelek. Nie dość że ułatwiają życie to efektownie wyglądają na stole. Wcale nie trzeba ich złocic i lakierować. Do korka można przykleić piękną gałkę meblową.

Całuśna kula

Nawet jak ktoś ma już w domu 3 choinki i girlandę na każdym parapecie to znajdzie się miejsce na całuśną kulę. W dodatku można ja wykorzystać zgodnie z tradycjami, których opis znajdziecie we wpisie „Świąteczna kula z szyszek i orzechów – kissing ball” i rozkręcić trochę towarzystwo.

Podkładki

W wolne dni najbardziej lubię poranki, szczególnie te szare i zaspane. I tu wchodzi ona – kawa „cała na biało”. Wszystko smakuje zawsze lepiej pięknie podane. Natomiast pięknie nie musi oznaczać drogo. Drewniane proste podkładki sprawiają, że te chwile staną jeszcze przytulniejsze. No tak – powiecie – ale ja nie mam w szafie sterty drewna, piły łańcuchowej i całego tego szajsu. No problem! Piękne plasterki, po taniości kupicie np. na Allegro. Pozostaje tylko je ozdobić albo… po prostu przewiązać wstążką i podarować.

Świeca

Świeca sojowa to efektowny prezent i zdziwicie się jak łatwy do zrobienia. O tej porze roku świetnie sprawdzi się świeca pachnąca przyprawami korzennymi. W większości aptek lub w internecie bez trudu dostaniecie olejek cynamonowy, pomarańczowy i goździkowy. Wystarczy je wymieszać z woskiem i przelać i fajnego słoiczka. Proponuję zrobić od razu kilka egzemplarzy – część na prezenty, a kilka zostawić sobie.

Zapachowe tabliczki

Kolejny pachnący drobiazg. Można tu wykorzystać wosk, który został nam po zrobieniu świec. Co do formy i dodatków ogranicza nas jedynie wyobraźnia. Na wosk można rozsypać przyprawy, suszone owoce, potpourri. A może wolicie brokat albo błyszczące kamyki? Herezja? Obawiam się, że ja w tym roku będę gorszyła właśnie brokatem i cyrkoniami…

Torba borba

Szmacianą torbę można dostać w wielu miejscach za kilkanaście złotych. Tylko, że większość z nich jest tak licha że nie uniesie ciężaru zakupów. Trwałość i dobór ciekawego wzoru na tkaninę to główna przewaga torby DIY nad tymi sklepowymi.

Kamyk na szczęście (tęczowa mandala)

Kiedy publikowałam wpis o tych malowanych kamieniach, zastanawiałam się czy to się komukolwiek wyda interesujące. Okazało się, że znalazło się spore grono odbiorców. Malowanie techniką kropek jest proste, każdemu się uda. Ja pomalowałam duże kamienie polne, ale można w ten sposób ozdobić niewielki otoczak.

Mam nadzieję, że znaleźliście dla siebie jakąś inspirację. Udanych przygotowań.

Całusy 😉

6 Replies to “Prezenty DIY – 10 prostych pomysłów”

  1. Podkładki pod kubek są cudowne! Świetne ekologiczne przykłady, które można zrobić samemu. Szerokim łukiem omijam wszelkie prezentowniki, gdzie z każdej strony wylewa się plastik. Dobra robota!

    1. Dzięki !

  2. Te zatyczki są świetne 🙂 Chociaż ja zamiast do wina, użyję do karafki z whisky.

    1. No i to chodzi 😀

  3. Piękne zdjęcia i piękne prezenty! Mam ochotę sprawić kilka samej sobie 😉 np. pomander i podkładki. Lubię te zapachy i tę naturalność.

    1. Zachęcam: dobry serial i lecimy z pomanderami. Nawet się nie obejrzysz i będzie kilka 🙂

Dodaj komentarz