Renowacja drewnianej deski z IKEA

Nasza stara deska z IKEA służy nam dzielnie od ponad 10 lat. Jest bardzo duża 48 x 35 x 4 cm (w zasadzie to stolnica) i porządnie wykonana. Takie deski nazywane są sztorcowymi (eng: end grain cutting board). Płaszczyznę tworzy drewniana klejonka złożona z sześcianów ustawionych na sztorc. Innymi słowy, obszar na którym kroimy tworzą przekroje poprzeczne drewna. Dzięki temu deska jest bardzo trwała, bo nie kroimy nożem włókien drewna, tylko poruszamy się ostrzem między nimi.

Stan naszej deski byłby pewnie dzisiaj lepszy, gdybyśmy od początku o nią dobrze dbali. Tak niestety nie było. Deska była moczona, a potem przesuszana. No i zero olejowania. W wyniku tego doszło do pęknięcia przy jednej z krawędzi.

Nie jest to ani ładne, ani higieniczne dlatego ten fragment usunę.

Z boku deski zostały wyfrezowane zagłębienia, które nigdy mi się nie podobały. Skoro jedna krawędź i tak zostanie odcięta, frez zniknie także z drugiej strony. Wraz z nim usunę także zniszczone narożniki.

Reszta zabiegów to głęboki pilling za pomocą szlifierki. A jest z czego zdejmować materiał, bo deska ma grubość 4 cm. Do dzieła!

Odcięcie krawędzi

Pierwszym krokiem było skrócenie deski. Krawędź z pęknięciem odcięłam z małym, ok. 0,5 cm, zapasem. Natomiast z drugie strony odcięłam tylko fragment z wyfrezowanym zagłębieniem.

Cięcie wykonałam na ukośnicy. Ponieważ deska była za szeroka na jedno cięcie, musiałam zrobić to na dwa razy. Ewentualne nierówności zniweluje podczas szlifowania.

W sumie deska zmniejszyła się o ok 7 cm. Teraz jej długość wynosi 41 cm. Zmniejszenie wymiarów specjalnie mnie nie zmartwiło. Stolnica nadal pozostała spora.

Frezowanie

Proste krawędzie postanowiłam zaokrąglić frezem po obu stronach deski. Będą z tego dwie korzyści. Po pierwsze deska będzie dwustronna, po drugie będzie ją można łatwo podnieść z płaskiej powierzchni.

Do frezowania wybrałam duży frez zaokrąglający.

Frezarką krawędziową objechałam wszystkie brzegi.

Szlifowanie

W przypadku starej deski, najlepszym rozwiązaniem byłoby zdjęcie 1-2 mm materiału za pomocą grubościówki lub heblarki. Niestety nie mam obecnie dostępu do tych urządzeń. Pozostało mi szlifowanie. Ze względu na budowę deski (sztorcowa) wiedziałam, że nie będzie to szybki proces.

Na pierwszy ogień poszła szlifierka taśmowa. Rozpoczęłam szlifowanie papierem o ziarnistości 80, potem 150. Nie było to łatwe, bo papier szybko zapychał się tłustym pyłem. Owszem, początkowo traktowaliśmy deskę oschle, ale w ostatnich latach była regularnie olejowana i teraz dało to o sobie znać.

Następnie przesiadłam się na szlifierkę oscylacyjną i papier 180, a potem 220.

Olejowanie

Na koniec deskę nasączyłam olejem spożywczym. U mnie jak zwykle jest to olej z orzechów włoskich.

Olej lekko podgrzałam i wtarłam kilka warstw w drewno. Między poszczególnymi warstwami odczekałam kilka godzin.

Deska na kolejną dekadę

Deska odzyskała dawny blask. Odświeżona, będzie nam służyć pewnie kolejne dziesięć lat albo dłużej.

Teraz wiemy więcej na temat drewna i zamierzamy odwdzięczyć się dobrze ją użytkując:

  • nie będę pozostawiać na niej wody, ani innych płynów,
  • oczywiście nie ma mowy o myciu takiej deski w zmywarce,
  • do codziennego mycia zastosuję wodę lub wodę z octem,
  • dwa razy w miesiącu deska będzie czyszczona solą i sokiem z cytryny: sól pozostawię na desce na noc, rano wmasuję ją w powierzchnię za pomocą połówki cytryny, następnie wszystko spłucze i osuszę czystą ściereczką,
  • po solno-cytrynowym pilingu deska będzie olejowana, tak jak to opisałam powyżej.

Całusy 😉

2 Replies to “Renowacja drewnianej deski z IKEA”

  1. Co to za zestaw frezów?

    1. Z tego co pamiętam to zestaw frezów Hikoki.

Dodaj komentarz