Wielkimi krokami zbliżają się Święta. To dobry czas, żeby zrobić ostatnie dekoracje. Dla mnie ważne jest to, żeby prace były łatwe do wykonania.
W tym roku mam potrzebę zrobienia dekoracji troszkę innej niż zazwyczaj. W latach ubiegłych były to ozdoby wykonane z szyszek – wianki, kulki i choinki. W tym roku będą między innymi skrzaty. To wdzięczny temat i wcale nie wymaga żadnych specjalnych umiejętności.

Co ciekawe moje skrzaty powstają w parach. 🙂
Co jest potrzebne ? Wystarczy fajna para skarpet, najlepiej troszkę grubszych, z niewielką ilością elementów dekoracyjnych.

Ryż do wypełnienia wnętrza skrzatów, kawałek futerka na brodę, troszkę włóczki na warkoczyki, pasmanteria do dekoracji, małe kokardki i filcowe kulki na nosek.
Jeśli macie jakieś specjalne ozdoby, którymi można udekorować czapeczkę skrzata, też mogą się przydać. Wszystko zależy od Waszego pomysłu.

Skarpetkę rozcinamy na dwie części. Górna część ze ściągaczem będzie czapeczką, a dolna po napełnieniu ryżem, korpusem skrzata.
Następnie mocujemy brodę, na którą w górnej części nakładamy czapeczkę.

Kolejnym zadaniem jest umieszczenie filcowego noska.

Chłopaczek już gotowy. Teraz zabieramy się do wykonanie dziewczynki, w przypadku której, najważniejszym elementem są warkoczyki z włóczki ozdobione kokardkami.

Efekty zobaczcie i oceńcie sami, na zdjęciach poniżej.



Miłej zabawy. 🙂
Pozdrawiam serdecznie i życzę pięknych Świąt Bożego Narodzenia.
Ania