Stojak na książkę kucharską lub tablet

Przedstawiam kolejny pomysł na zagospodarowanie odpadów drewnianych. Po serii dotyczącej recyklingu palet przyszedł nas wykorzystanie kawałków drewna, które pozostały po realizacji innych projektów. Pierwszy był stojak na kubki. Tym razem fragmenty desek i kantówek połączyłam w stojak pod książkę kucharską albo pod tablet.

Projekt

To prosta konstrukcja składająca z deski, do której przymocowana jest niewielka półka. Podpórkę stanowi również deska połączona z korpusem stojaka zawiasem. Dzięki takiemu zamocowaniu cały stojak po złożeniu zajmie mniej miejsca do przechowywania. Mam nadzieję, że zaciekawi was również wykończenie powierzchni. Po raz kolejny sięgnęłam po barwienie drewna przez jego wypalenie. Tym razem dołożyłam do tego mój ulubiony kolor – błękit.

Potrzebne materiały

Poniżej znajdziecie listę materiałów, które wykorzystałam do budowy stojaka:

drewno

  • deska sosnowa 30 x 20 x 2,5 cm
  • deska sosnowa 20 x 10 x 2 cm
  • 2 x kantówka 20 x 3 x 1 cm

łączenia elementów

  • klej do drewna (wikolowy, klasa wodoodporności D3)
  • wkręty do drewna

kolor i powłoki

  • opalenie drewna palnikiem
  • bejca wodna (kolor błękitny)
  • wosk bezbarwny

pozostałe akcesoria

  • zawias
  • wstążka
  • pinezki tapicerskie
  • haczyk

narzędzi i

elektronarzędzia

  • pilarka ukosowa
  • palnik z butlą na gaz
  • szczotka stalowa
  • szlifierka + papier 240
  • wiertarko-wkrętarka + wkręty do drewna

Elektronarzędzia w zależności od możliwości i preferencji można zamienić na narzędzia ręczne. Docięcie drewna można zlecić np. w markecie budowlanym, tartaku, stolarni.

Przygotowanie drewna

Wykorzystałam kawałek tarcicy, fragment deski z palety i resztki kantówek o różnej wielkości.

Pierwszym krokiem było wyrównanie krawędzi tarcicy i przycięcie jej do odpowiednich wymiarów. Wszystko za jednym zamachem zrobiłam na ukośnicy.

Po przycięciu drewno lekko oszlifowałam.

Klejenie półki

Dotychczas nie doceniałam mocy kleju do drewna i preferowałam wkręty. Okazało się, że dobrze zrobione klejenie daje trwalsze łączenie niż wkręty czy gwoździe. W ramach ćwiczenia tej metody wykonałam niewielką półkę, która będzie podtrzymywała książkę lub tablet. Powstała ze sklejenia dwóch kantówek pod kątem prostym. Powierzchnie przed klejeniem przeszlifowałam papierem o gradacji 240. Na obie krawędzie naniosłam klej do drewna.

 

Następnie całość umieściłam w ściskach stolarskich, a nadmiar kleju, który wypłynął usunęłam szmatką.

 

Tak połączone listewki pozostawiłam na dobę.

Shou Sugi Ban czyli malowanie ogniem

Metodę barwienia i zabezpieczenia drewna ogniem zwaną Shou Sugi Ban prezentowałam już kilkukrotnie np. we wpisie „Rama po japońsku, czyli palone deski”. Tym razem opalenie było delikatne, tylko tyle aby podkreślić usłojenie drewna. Podobnie jak poprzednio wykorzystałam do tego palnik gazowy.

Następnie drewno wyszczotkowałam za pomocą szczotki stalowej.

Na tak przygotowaną powierzchnię naniosłam bejcę wodną w kolorze błękitnym.

Po nałożeniu odczekałam 2-3 minuty, a nadmiar starłam szmatką.

 

Bejca wodna podnosi zadziorki – włókna drewna. Dlatego wszystkie powierzchnie przetarłam papierem ściernym 240.

Następnie naniosłam wosk bezbarwny, który wydobył żółtawe tony drewna. W połączeniu z błękitem bejcy dały one miejscami niebiesko-zielony kolor.

Przykręcenie zawiasu i magnetyczna szajbka

Umocowanie zawiasu do obu desek wykonałam za pomocą wkrętów. Pierwszym krokiem było przykręcenie metalowego elementu do podpórki.

 

Następnie ustaliłam pozycję podpórki względem większej deski i ponownie użyłam wkrętów.

Przy tej okazji chciałam Wam zwrócić uwagę na magnetyczną szajbkę, którą nakłada się na bit. Mój ostatni zakup i bardzo pomocny gadżet. Nazywa się Mag Boost i niezwykle mocno trzyma wkręty, co ułatwia pracę szczególnie na początku wkręcania.

Przykręcenie półki

Przymocowując półkę do stojaka nie sięgnęłam po klej. Wyszczotkowana powierzchnia powierzchnia i lekka krzywizna deski to nie byłaby dobra podstawa dla spoiny klejowej. Tu sprawdziły się wkręty, których użyłam aż 5 na odcinku 20 cm. No cóż, książka kucharskie swoje waży. Wybrałam tę metodę mocowania również dlatego, że łatwo będzie półeczkę zdemontować.

Pierwszym krokiem było wywiercenie otworów zarówno w desce jak i w półce. Wprowadzanie wkrętu bez nawierconego otworu kończy się przeważnie rozłupaniem drewna.

Następnie w otwory wprowadziłam wkręty.

Na jednej z bocznych krawędzi umocowałam haczyk wkręcany – również po uprzednim nawierceniu otworu. Na haczyk będzie można odwiesić biżuterię lub zegarek na czas prac kuchennych.

Za pomocą pinezek tapicerskich, między deskami umocowałam wstążkę. Zapobiegnie ona rozjeżdżaniu się stojaka.

W kuchni i w biurze

Stojak sprawdził się z kuchni, ale na biurku jako podstawka pod tablet też daje radę. Po zakończonych rewolucjach kulinarnych można go złożyć i schować do szafki pod miski lub talerze.

 

 

 

 

Całusy 😉

 

 

6 Replies to “Stojak na książkę kucharską lub tablet”

  1. Takiego sprzętu w garażu/warsztacie zdecydowanie mi brakuje bo nie mogę pochwalić się prostym cięciem 😉 super efekt, sporo pracy i bardzo praktyczny gadżet.

    1. Dziękuję. Przyznaję, że ten sprzęt otworzył sporo nowych możliwości. Na piłowanie ręczne nie miałam siły, że nie wspomnę o uzyskaniu prostych krawędzi 🙂

  2. no i wyszło super. myślę, że gdyby każda Pani domu miała taki stojak to by częściej gotowała z książki:)

    1. albo z tabletu 😀

  3. Super! Mąż od pewnego czasu męczy mnie o stojak na winyle. Myślę, że Twój projekt, nieco zmodyfikowany nada się do tego doskonale 🙂 Dzięki.

    1. Trzymam zatem kciuki na ten stojak 🙂

Dodaj komentarz