Święta Bożego Narodzenia to specyficzny czas. Dla jednych to czas wspominania, czas refleksji, powrotu do zapamiętanych z dzieciństwa obrazów, spotkań rodzinnych, prezentów.
Dla innych to czas samotności i trudnego radzenia sobie z brakiem rodziny, brakiem przyjaciół.
Najważniejsza jest jednak nasza refleksja co mogę zrobić, żeby te Święta były dla mnie czasem miłym i szczęśliwym. Nie co powinien zrobić ktoś, co się powinno wydarzyć, czego oczekuję… Co JA MOGĘ ZROBIĆ, żeby ten czas był czasem szczęśliwym i żebym za kilka lat mógł scenki z tegorocznego Bożego Narodzenia dołączyć do najpiękniejszych wspomnień.
Każdy z nas ma coś do załatwienia, może telefon do kogoś z kim dawno nie rozmawialiśmy? Może spotkanie z kimś, kto był dla nas ważny? Może świeca zapalona za kogoś, kogo już nie ma? A może tylko rozmowa z samym sobą o naszych wartościach, celach….
A może wystarczy wspólnie, w większym gronie, z radością ulepić górę pierogów lub uszek i zacząć świętowanie od wspólnego przygotowania Wigilii, włączając się aktywnie w budowanie świątecznej atmosfery?
W imieniu POZYTYWNI, życzę Wam radosnego przygotowania
i niezapomnianych, pełnych ciepła i radości Świąt. 🙂
Ania