W tym roku za późno przypomnieliśmy sobie o winobraniu w Zielonej Górze. Nie było już noclegu i w efekcie zrezygnowaliśmy z wyprawy. Trzeba było sobie to jakoś odbić. Poza bogatą degustacją wina powstał jeszcze wianek. Co ja poradzę na to, że uwielbiam robić wianki i każdy powód jest dobry. Oczywiście korki z których wykonałam ozdobę nie pochodzą […]
klej na gorąco
Podkładka pod kalendarz czyli cz. 4 cyklu o recyklingu palet

W ubiegłym roku po raz pierwszy samodzielnie zaprojektowałam swój kalendarz na kartkach A4 – do wydruku. Oprawiłam go w ramkę i co miesiąc miałam zmieniać stronę. Chociaż to tylko raz w miesiącu, to okazało się upierdliwe. Postanowiłam podejść do tematu bardziej praktycznie. Można wydrukowane kartki umieścić na podkładce biurowej z klipsem, ale chciałam czegoś bardziej […]
Drugie życie Doktora Żiwago

Już mnie trochę znacie i wiecie, że jestem bywalczynią pobliskich, i nie tylko, śmietników. Jeśli umknęło to czyjejś uwadze, niech zajrzy do wpisu „Skandynawskie tornado”. Właśnie w śmietnikowych okolicznościach mój los splótł się z losem zdekompletowanego egzemplarza „Doktora Żiwago”. Domyślam się, że były właściciel tej książki nie był miłośnikiem twórczości Borysa Pasternaka. Jest to dla mnie w […]
Wianki z szyszek

W tym roku po raz drugi spotkałyśmy się żeby zrobić ozdoby bożonarodzeniowe. W przedświątecznej bieganinie warto wygospodarować chwilę dla rękodzieła, bo to przecież forma terapii i relaksu, a w większym gronie fajna zabawa. Pewnie prawie tak dobra, jak onegdaj darcie pierza 🙂 . Zrobiłyśmy głównie wianki z szyszek na podstawie z obręczy styropianowej. Zrobienie takiej dekoracji […]