Nie, nie przestałam pisać moich dywagacji. Wcale mi się nie znudziło. 🙂 Tylko liczba zadań które miałam ostatnio troszkę mnie przerosła. Wiem, że mam niewielu czytelników, ale nie będę się zrażać i w miarę nowych doświadczeń, dywagacje będą pojawiały się znów, jako filozoficzne przerywniki do DIY. Dziś opowiem wam o cudownym weekendzie na Śląsku, który […]