Orzechy stały się u nas nieodzownym elementem dekoracji jesiennych i świątecznych. W ubiegłym roku prezentowałam Wam całuśną kulę z orzechów laskowych.

W tym sezonie, trochę wcześniej, podrzucam pomysł na wianek z orzechów – dekorację jesienną, której w prosty sposób można nadać charakter świąteczny.
Wykorzystane materiały
do wykonania wianka:
- obręcz ze słomy (lub ze styropianu albo wikliny),
- orzechy,
- klej do klejenia na gorąco.

do złocenia:
- szlagmetal w wybranym kolorze,
- klej do złoceń np. mixtion + pędzel,
- lakier spirytusowy syntetyczny np. Werniks Mekka marki Renesans + pędzel


Klejenie wianka
Podobnie jak w przypadku wianka z szyszek najpierw nakleiłam orzechy na zewnętrzne i wewnętrzne brzegi.

Dzięki temu kolejne orzechy mogła oprzeć się o wypełnione krawędzie. Naklejałam orzechy aż do wypełnienia wianka.

Na tym można poprzestać, wianek przewiąż ciekawą kokardą i też będzie się świetnie prezentowała. Ja od początku wiedziałam, że na finał będzie złocenie.

Złocenie
Złocenie polega na nałożeniu na powierzchnię kleju mixtion, odczekaniu kilku minut aż klej stanie się lepki i nałożeniu płatków szlagmetalu. Materiały do złocenia dostaniecie w sklepie dla plastyków lub w internecie. Na blogu jest już kilka wpisów o złoceniu tą metodą. Polecam Wam np. „O tym jak ozłocić jaja”.
Najpierw oznaczyłam sobie miejsca do złocenie. Pomalowałam je złotą farba akrylową.

Wszystkie miejsca pomalowane na złoto pokryłam klejem do złoceń – mixtionem. Odczekałam ok. 15 min.

Na lepka powłokę kleju nałożyłam szlagmetal i docisnęłam pędzlem.

Nadmiar szklagmetalu, który w większości opadł między orzechy, usunęłam odkurzaczem.

Na złocone miejsca naniosłam werniks.
Niekoniecznie wianek
To może być kolejny wianek, ale u mnie orzechowa obręcz będzie zdobiła stół jako obramowanie szklanego naczynia ze świecą.

Jest to jedna z tych dekoracji na każdą porę roku. Za kilka tygodni uzupełnię aranżację o pachnące lasem gałązki jodły i złote dzwonki, ale na wiosnę będzie to mech i przepiórcze jaja.


Całusy 😉
