We wpisie „Poduszka od zera, czyli szyjemy wypełnienie” opisałam jaki wypełniacz wybrałam i dlaczego. Dzisiaj przedstawię kolejny, prosty tutek dotyczący uszycia poszewek pościelowych na wcześniej przygotowane wkłady. O pokrowcach poduszek dekoracyjnych pisałam już w „Najprostszych poduchach na świecie”. Poszewki pościelowe szyję bardzo podobnie i bez zastosowania suwaków czy guzików z którymi mi nie po drodze.
Krojenie
Na wstępnie przypomnę, że wkłady do poduszek mają wymiary 30 x 48 cm. Poszewka będzie składała się tylko z dwóch elementów. Po upraniu i wyprasowaniu z tkaniny wycięłam prostokąty o wymiarach 33 x 50 cm i 33 x 70 cm. Niestety nie dysponowałam materiałem o odpowiedniej szerokości (50 + 70 cm), a szkoda bo jak dalej zobaczycie taką powłoczkę można uszyć z jednego kawałka. Jest wtedy pozbawiona bocznego szwu.
Wykorzystałam popularną tkaninę bawełnianą ze wzorem łowickim, którą dostaniecie np. tutaj:
Szycie
W obu kawałkach dwukrotnie podłożyłam i przeszyłam jeden z krótszych boków.
Następnie prostokąty ułożyłam jeden na drugim, prawymi stronami do środka i spięłam szpilkami. Kawałki spasowałam krótszymi, niepodłożonymi bokami. Wystającą część dłuższego prostokąta zagięłam i położyłam na wierzchu „kanapki”. Za linię zagięcia posłużyła podłożona krawędź krótszego kawałka (zdjęcie poniżej).
Przeszyłam ściegiem prostym dwie dłuższe i jedną krótszą (tą niepodłożoną) krawędź. Te same boki zabezpieczyłam zygzakiem.
Zagięty kawałek tkaniny utworzył kieszonkę, którą wywróciłam na druga stronę. Dzięki temu odsłoniło się wejście do poszewki.
Następnie całą poszewkę wywróciłam na prawą stronę. Przed otwór wsunęłam wypełnienie, a jego bok w „kieszonkę”. Dzięki temu cała poduszka została schowana. Umiejscowienie otworu z boku pozwala na wygodne, obustronne użytkowanie poduszki.
Na koniec kilka łóżkowych ujęć.
Całusy 😉
Piękne są te poduszki! Uwielbiam nasze folkowe wzornictwo. 🙂 Pozdrawiam, Kasia
Piękna. Cudowne wzory.
Ja też często szyję pościelowe sprawy, łatwo, szybko i tanio można zmienić wystrój wnętrza 🙂
To wydaje się takie proste! Już od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zakupem maszyny do szycia 🙂 Te poduszki wyszły przepiękne!
Bardzo dziękuję 🙂 To jest bardzo proste. Jak już pisałam nie jest wirtuozem maszyny do szycia i szyję tylko proste rzeczy. Mimo to są to przedmioty, które sporo zmieniają we wnętrzu 🙂
Piękne poduszki! Zawsze zazdrościłam umiejętności szycia na maszynie! 🙂
Zołza w moim przypadku trudno mówić o umiejętności 😀 , ale ćwiczę i widzę że nawet znając podstawy można coś zdziałać.