W sobotę odwiedziliśmy wystawę Wreszcie we własnym domu zorganizowaną przez Muzeum sztuki Nowoczesnej w Warszawie w ramach 8. edycji festiwalu Warszawa w budowie, trwającej od 22.10 do 20.11.2016r. Musze przyznać, że tytuł nas zmylił i byliśmy zaskoczeni tym, co zobaczyliśmy na miejscu. Wybierając się na wystawę oczekiwałam ciekawych, nowoczesnych rozwiązań zaproponowanych przez architektów wnętrz, projektantów i pięknych designerskich przedmiotów, a tym czasem trafiłam w miejsce, gdzie podjęto próbę przedstawiała i uświadomienia nam zmian, które nastąpiły w Polsce po roku 1989 na bardzo wielu płaszczyznach naszego życia.
Już po wejściu na teren wystawy, instalacja przygotowana w postaci drewnianej konstrukcji domu, ze ścianami z grubego kartonu, prowokowała do zastanowienia się nad jakością naszego budownictwa i oferowanych nam rozwiązań w tym zakresie. Obejmowała aspekty zmian dotyczących zarówno tzw. zewnętrza dotyczącego położenie domu, jego otocznia, dróg dojazdowych, architektury, infrastruktury, jak i wnętrza domu, które dokonywały się systematycznie w ciągu ostatnich lat.
Na wystawie znajdujemy między innymi odpowiedz na pytanie, czy marzenia wielu Polaków o posiadaniu własnego, zindywidualizowanego domu, najlepiej z ogródkiem i na przedmieściach Warszawy, są faktycznym spełnieniem naszych potrzeb i czy cena którą trzeba zapłacić ze realizację tych marzeń jest adekwatna do uzyskanych efektów.

Po zwiedzeniu wystawy nie jestem jednak w stanie oprzeć się wrażeniu, że w pogoni za bogatszymi od nas krajami, podjętymi próbami życia na poziomie takim, jak wysokorozwinięte kraje, umknęły nam wartości nadrzędne, takie jak dalekosiężne planowanie przestrzenne, dbałość o ekologię, potrzeba kontaktów społecznych, dotycząca nas i naszych dzieci, potrzeby takiej organizacji życia, która pozwala na dobry odpoczynek i życie w bezpiecznym środowisku.

Myślę, że wystawa pozwoliła na uzmysłowienie każdemu jaka jest jego lista priorytetów i czy faktycznie zamiana mieszkania, zbudowanego na osiedlu z wielkiej płyty, na szeregowiec w podwarszawskim osiedlu lub mieszkanie w apartamentowcu jest tym, co dla niego jest ważne i jakie są konsekwencje dokonywanych przez nas wyborów.
Ania
Zapraszamy na naszą fotorelację z wystawy:







Fot. Justyna